BABY LIPS // MAYBELLINE
10.12.13
Linia Maybelline Baby Lips to sześć kolorowych balsamów do pielęgnacji ust. Te kolorowe pomadki zyskały już rzeszę fanek w USA, a teraz wkraczają na polski rynek. Każdy z balsamów jest inny, ale wszystkie działają podobnie - zapewniają ochronę oraz 8-godzinne nawilżanie. Kolekcję balsamów można podzielić na dwa zestawy. Pierwszy z nich tworzą trzy transparentne pomadki – niebieska - nawilżająca, zielona - odświeżająca oraz żółta - odbudowująca. Dodatkowo każda z nich zawiera filtr SPF20. Drugi zestaw to pomadki, które nie tylko chronią, ale i delikatnie barwią usta. Ja zdecydowanie najbardziej polubiłam tę w pomarańczowym opakowaniu - ma piękny koralowy odcień i pachnie niesamowicie:)
____________________________________________
*wpis powstał w ramach kampanii reklamowej Maybelline
43 comments
koniecznie musze wypróbować ;)
ReplyDeleteNaprawdę utrzymują się te 8 godzin? Bo w sumie rzadko który tyle wytrzymuje na ustach. Polecasz?
ReplyDeleteChyba chodzi tylko o nawilżenie przez 8h, a niekoniecznie kolor/nabłyszczanie na wargach :) Jak przy kremie, nawilża niby cały dzień, ale na buzi po dotknięciu dłonią już go tak nie czujemy.
DeleteChyba chodzi tylko o nawilżenie przez 8h, a niekoniecznie kolor/nabłyszczanie na wargach :) Jak przy kremie, nawilża niby cały dzień, ale na buzi po dotknięciu dłonią już go tak nie czujemy.
Deleteja kilka dni temu kupiłam żółtą-odbudowującą, 8 godzin może i się nie utrzymuje ale około 4-5, jednak przyznam szczerze, że jest to jedna z najlepszych pomadek jakich używałam! Usta są super nawilżone,a do tego po kilku dniach użytkowania zauważyłam że zdecydowanie mniej się przesuszają (a mam z tym ogromny problem i to nie tylko zimą ). Z czystym sumieniem mogę polecić ;)
Deleteu mnie nie wytrzymują 8 godzin
Deleteu mnie nie wytrzymują 8 godzin
DeleteJa posiadam Pink Punch i nawilżenie się utrzymuje - owszem, lecz na maksymalnie 2 godziny, później usta są lekko wysuszone i wymagają ponownej aplikacji :)
DeleteJa posiadam Maybelline Pink Punch i owszem.. nawilżenie utrzymuje się, lecz maksymalnie 2 godziny, później usta są delikatnie wysuszone i wymagają ponownej aplikacji, niemniej jednak jest to fajny gadżet do kobiecej torebki. ;)
DeleteWyglądają bardzo zachęcająco! :)
ReplyDeleteJa od dłuższego czasu widzę je w sklepach ale nie mogłam sie zdecydować na jedna bo wszytskie spwygladaja ślicznie a przeczytać tam za wiele nie można xd
ReplyDeleteGdzie można je znaleźć, i w jakiej cenie? Będe bardzo wdzięczna za odpowiedź!
ReplyDeleteświetnie że i u nas się pojawiły :)
ReplyDeleteMam tą w pomarańczowym i fioletowym opakowaniu. Muszę powiedzieć że nie jestem zbyt zachwycona, ponieważ nie trzymają się na 100% przez 8h, a ta fioletowa pachnie jak marsjanki ;-;. Chociaż w pomarańczowym rzeczywiście ma śliczny kolor ; 3
ReplyDeleteWolę sprawdzony wiśniowy ChapStick, który naprawdę idealnie 'leczy' spierzchnięte zimą usta, ale wyglądają ciekawie. Tylko czy wygląd przekłada się na jakość? Rzeczywiście odbudowują? I co właściwie znaczy, że 'odświeżają' usta... Na zimę jest potrzebna naprawdę dobra pomadka, a u mnie nawet tak zachwalany Carmex nie daje rady.
ReplyDeletePosiadam właśnie pomarańczowa - kolor jest ekstra! Kupiłam za 1$ w USA juz pól roku temu i jeszcze ja mam ! Bardzo wydajna
ReplyDeleteich opakowania mnie do nich przyciągają :D
ReplyDeletehttp://lula-and-her-lullaby.blogspot.com/
nie nawilżają ust i zbierają się w kącikach NIE POLECAM
ReplyDeleteile kosztują? :)
ReplyDeletemam taką! Jest wspaniałą :))
ReplyDeleteChętnie je kupię :) kocham Twojego bloga!
ReplyDeleteChętnie kupię :) kocham Twojego bloga!
ReplyDeleteMasz okazję sprawdzić czy filtry skutecznie chronią usta przed słońcem:) Piękna sprawa z tymi Indiami!
ReplyDeleteWyglądają bardzo fajnie - słodko i dziewczęco. Ciekawe, jak się sprawdzą w nawilżaniu, bo przecież to ich główny cel :)
ReplyDeleteMam fioletową i jakoś nie powala na kolana. Podkreśla suche skórki, na pewno nie utrzymuje się 8h. Jak dla mnie przereklamowana.
ReplyDeleteja już sama jestem właścicielką jednej :) ja mam tą w opakowaniu fioletowym z napisami pomarańczowymi :) pachnie ładnie brzoskwinią a kolor jest delikatny cielisty :) myślę nad kupnem kolejnej np :własnie tą koralową albo różową :) ja także bardzo polecam :) inne pomadki się przy tych kryją!
ReplyDeletew Paryżu już od dawna, wypróbowane, lubię bardzo! :)
ReplyDeleteHej, mogłabyś zdradzić jakim aparatem robisz zdjęcia,a konkretniej jakim obiektywem? Chcę kupić lustrzankę i chciałabym mieć porównanie. Będę wdzięczna za odpowiedz :-)
ReplyDeleteMuszę je wypróbować :P
ReplyDeleteJa używam fioletowej, ma delikatny cielisty odcień i lekko się mieni. Do tego przyjemny zapach i bardzo dobre nawilżanie sprawiło, że się z nią nie rozstaję. Polecam :)
ReplyDeletehttp://voguerka.blogspot.com
ale fajne :))
ReplyDeletezapraszam do mnie na konkurs Yankee Candle :)
Balsamy do ust to ważny kosmetyk, szczególnie o tej porze roku, będę czytać Twój Blog
ReplyDeletepozdrawiam
czy na popękane bądź suche usta się sprawdzą? ;)
ReplyDeletePolecasz? Mam zamiar kupic sobie jakoms jak polece do Londynu na swieta bo chyba taniej niz tutaj we Wloszech za 5€, chyba naj bardziej uzyteczna to ta pomaranczowa prawda? :).. Pozdrawiam :*
ReplyDeleteBardzo fajne są te balsamy !
ReplyDeletePozdrawiamy,
www.dirtyheelstyle.blogspot.com
muszę, muszę je mieć! :)
ReplyDeletehttp://the-victim-of-fashion.blogspot.com/
Want them all! ♡
ReplyDeleteNie wiem czy się na nią zdecyduję.. wole moje masełko do ust :)
ReplyDeleteZachęcająco wyglądają :)
ReplyDeletehttp://newlookstyleblog.blogspot.com/
Utrzymują się aż 8 godzin? Super kolorki. Muszę kupić sobie jakiś kolor. Który wam się najbardziej podoba?
ReplyDeleteZapraszam do mnie:
http://poradydlanastolatki.blogspot.com/
ja mam tą różowo-żółtą i jest cudowna <3
ReplyDeletemam pomarańczową, fajna!
ReplyDeletekate&bee
kate&bee on bloglovin’
kate&bee on fb
słodkie <3
ReplyDelete